kwi 04 2004

...


Komentarze: 4

 

Teraz chyba już troszkę przystopuję z tym pisaniem... Bo ten blogasek tak dziwnie jakoś wygląda... Bardziej to się zrobił pamiętnik jakiś niż... hmm, a w sumie to czym taki blog powinien być?... Sama nie wiem... Może jutro szrajbnę coś lepszego niż do tej pory... Trzymać kciuki, żeby nie opuściła mnie wena... hmm, a może ona już mnie opuściła... To wtedy trzymajcie, żeby wróciła...

ramzesik : :
05 kwietnia 2004, 22:43
aha... może nie opuści... choć oczywiście nigdy nie można mieć pewności...
05 kwietnia 2004, 18:19
trzymam żeby Ciebie nie opuściła noo bo tak przez rekolekcje to dosyć dużo pisałaś to chyba Cię nie opuściła:)
05 kwietnia 2004, 18:10
to dobrze... choć jedna osoba... tylko czy ty trzymasz, aby wróciła, czy aby mnie nie opuściła...
04 kwietnia 2004, 22:15
ja caly czas trzymam kciuki tzn od początku rekolekcji i już mnie troszeczkę palce bolą ale jeszcze troszkę wytrzymam:)

Dodaj komentarz