Archiwum czerwiec 2004


cze 24 2004 ...
Komentarze: 0

no to jak obiecałam tak piszę...

właściwie to nie wiem zbytnio co pisać...

może na początek coś takiego:

Założenie 1: WIEDZA TO MOC...
Założenie 2: CZAS TO PIENIĄDZ...

Jak każdy inżynier wie:

PRACA
-------  = MOC
CZAS

Jeśli WIEDZA = MOC, a CZAS = PIENIĄDZ, otrzymujemy:

PRACA
----------- = WIEDZA
PIENIĄDZ

Obliczając PIENIĄDZ otrzymujemy:

PRACA
--------- = PIENIĄDZ
WIEDZA

Zatem, jeśli WIEDZA dąży do zera, to PIENIĄDZE dążą do nieskończoności bez względu na wykonaną PRACĘ...

Konkluzja: Im mniej wiesz, tym więcej pieniędzy zarabiasz...

ramzesik : :
cze 22 2004 ...
Komentarze: 1

Nie wiedzieć dlaczego, ale wczoraj pisana notka nie pojawiła się... więc dzisiaj to naprawiam...

coraz kolejne dni utwierdzają mnie w przekonaniu, że nie warto jest zastanawiać się nad czym kolwiek... nie ma sensu niczego robić... w nic się angażować... bo po cholerę... i tak nigdy nic nie wychodzi... mam dość tego jeb*** świata... gdyby tak móc wszystko zmienić... gdyby dało się cofnąć czas... cofnęłabym go bardzo chętnie... tak jak zawsze twierdziłam, że niczego w swoim życiu nie żałuję... tak teraz zmieniam swoje zdanie... zbyt wiele bowiem chwil zmarnowałam... dla wielu rzeczy poświęciłam bardzo ważne sprawy... teraz bym tego nie zrobiła... bo kosztowało to za dużo... nie było to wszystko tego warte...

choć może jednak tak... ciekawe czy kiedykolwiek się tego dowiem... czy dowiem się czegokolwiek...

mam nadzieję, że sens wszystkiego jest jednak gdzieś... i że kiedyś go zauważę...

P.S. postaram się więcej nie narzekać... :(

ramzesik : :
cze 19 2004 ...
Komentarze: 5

Chyba na jakiś czas spasuję z tym pisaniem... Jest kilka powodów:

brak weny

lub wena w pełni pejoratywna

brak czasu na bzdury

lub czas zajęty przez bzdury

brak chęci na wszystko

lub wszystko zajęte przez chęci

no i jeszcze kilka takich tam... :( 

 

ramzesik : :
cze 14 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

Ale dawno pisałam ostatni raz... Tyle czasu... hmm, ale szczerze mogę powiedzieć, że nie bardzo mi się chce... nic mi się nie chce... na nic, ale to kompletnie na nic nie mam ochoty... ta notka powstaje tylko dlatego, że siedzę przed kompem i nic lepszego nie przyszlo mi do głowy... mam cichą nadzieję, że nie skończe jej pisać... ale rozsądek mi podpowiada, że niestety będzie mi dane dociągnąć ją do końca...

ale dość tych bzdetów...

skoro już mam pisać, to niech to będzie coś, chociaż z założenia ciekawego... nie?

dlaczego ludzie szukają sensu życia??... przecież każda osoba taki sens posiada... jego nie trzeba szukać, a jednak mimo wszystko się go szuka... ja też go szukam... tzn. szukałam... ale w sumie to nie wiem czy go znalazłam... bo czy można być czegoś pewnym... nie ma nic całkowicie i wyłącznie na tak, lub na nie... niczego w 100% nie można być tak do końca pewnym... gdybym była, to chyba już nigdy nie musiałabym za nic przepraszać... a wiecie co jest najgorsze... że ten wyjazd mi uświadomił, że tak na prawdę niczego nie da się przewidzieć, że nie znam siebie i że nie znam nikogo... dopiero teraz zdałam sobie sprawę jak wiele człowiek może stracić, posiadając pozornie niewiele, a nawet wręcz nic... to zadziwiające jak życie zmienia się jak w kalejdoskopie... jedna chwila jest szczęśliwa, inna przygnębiająca... sceneria romantyczna napełnia radością i żalem... świat się zmienia na twoich oczach, a ty nic nie możesz poradzić, by ten proces zatrzymać... nic nie możesz zrobić, by odwrócić zdarzenia, by cofnąć czas... potrzebnych, ale utraconych chwil już nigdy nie odzyskasz, tak samo jak bezsensownie utraconych cennych dni... wszystkich dni... niezależnie od ich wagi i rangi... niezależnie od tego czy chce je się wymazać z pamięci, czy zachować do końca życia... są największym skarbem... bo wbrew pozorom dają wiele pozytywnych uczuć... umożliwiają lepsze zrozumienie siebie i świata... dlaczego więc one nie są celem naszego życia??... nasze dni... przecież każdy je posiada...

no dobra, ciekawe to może i nie było, ale na nic więcej chwilowo mnie nie stać... jestem zmęczona, w tym momencie znudzona, zaniepokojona, zdenerwowana, no i przede wszystkim chyba negatywnie nastawiona do wszystkiego... tak więc... niech już tego będzie koniec...

ramzesik : :
cze 01 2004 ...
Komentarze: 0

Nowy miesiąc więc trza cosik napisać... Bo tak jakoś pustkami tu wieje... Ale tak na serio... To ja chyba nie mam pomysłu, co bym mogła napisać... Jakoś tak mało się ostatnio dzieje...

No, ale ja i tak coś wynajdę... hmm

zastanówmy się...

to może kilka cytacików...

"Są w życiu chwile, w których trzeba podjąć ryzyko i dać się ponieś szaleństwu."
Paulo Coelho


"Chcąc doznać pełni szczęścia, trzeba je dzielić z kimś drugim."
Mark Twain

"Czekanie sprawia ból. Zapomnienie sprawia ból. Lecz nie móc podjąć żadnej decyzji jest najdotkliwszym cierpieniem."
Paulo 
Coelho

"Mężczyzna i kobieta są dla siebie zwierciadłem; ich odmienność objawia każdemu z nich własna tożsamość."
Jean Vanier

"To możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące."
Paulo Coelho

"Najdziwniejsze w miłości od pierwszego wejżenia jest to, że zdarza się ludzią, którzy widzieli się codziennie od lat."
Jean Anouilh

no i to na tyle... na dziś wystarczy...

ramzesik : :