Komentarze: 0
no cóż... chyba sami [nie wiem do kogo te słowa] przyznacie, że dalsze pisanie nie ma sensu... przyznaję... może i ja zawiniłam... mało w ciągu ostatniego miesiąca pisałam... no ale wakacje... sami rozumiecie...
postanawiam... [być może to odwołam]... zakończyć działalność tego bloga...
od święta będę tu pisywać... ale to nie będzie wybitna regularność... sprawdzajcie raz na kilka tygodni [miesiąc] to może coś tu znajdziecie...
heh... kiedyś jeszcze o mnie usłyszycie... :-) ... może nie tu... ale gdzieś/ i kiedyś napewno...
aż łezka w oku się kręci... ;( ... kawał mojego życia został tu zapisany / spisany / opisany... wprawne oko wyczyta tu wiele o mnie... heh... do zobaczenia / przeczytania...